Babcia pątniczka z Włoch już na Jasnej Górze
95-letnia Emma Morosini, Włoszka, która wybrała się w samotną pieszą pielgrzymkę na Jasną Górą, pokonując ok. 1 tys. km, jest już u celu. - Ostatnie owoce mojego życia: modlitwę o pokój na świecie, za kapłanów i młodych chciałam przynieść tutaj Matce Bożej - powiedziała pątniczka, która do częstochowskiego sanktuarium dotarła późnym popołudniem. Pierwsze kroki skierowała przed cudowny obraz, gdzie długo się modliła, a potem spotkała się z paulinami. Przeor klasztoru ucałował jej ręce i podziękował za pielgrzymi trud, ofiarując ryngraf Jasnogórskiej Pani i różaniec.