Trwa dyskusja na temat rzekomej obecności toksycznych odpadów na terenie kopalni Piast-Ziemowit w Bieruniu. Zarządzająca zakładem Polska Grupa Górnicza stanowczo zaprzecza gromadzeniu pod ziemią niebezpiecznych śmieci w tym przeterminowanych środków chemicznych.
Przeciwko eksploatacji złóż Imielin przez Polską Grupę Górniczą protestowali mieszkańcy. Górnicy z kopalni Piast-Ziemowit bronili zaś wydobycia i miejsc pracy.
W 40. rocznicę najdłuższego podziemnego strajku, w Bieruniu rozpoczęły się dwudniowe obchody rocznicowe. W grudniu 1981 r. ponad tysiąc górników z miejscowej kopalni Piast przez dwa tygodnie strajkowało pod ziemią.
33-letni górnik zginął w wypadku, do którego doszło w kopalni Ziemowit w Lędzinach. Wypadek miał miejsce 500 metrów pod ziemią.
Pracownik został przysypany węglem z jednego ze zbiorników. Odnaleziono go po kilku godzinach akcji ratowniczej. Do wypadku doszło w piątek ok. godz. 22.30, 500 metrów pod ziemią.
– Solidarnie powiedzieli „nie” systemowi zniewolenia. Oparli się stanowczo stanowi wojennemu, okazali górniczą i związkową solidarność – mówił w Bieruniu abp Wiktor Skworc. W kościele św. Barbary odprawił Mszę z okazji 35. rocznicy strajku na KWK "Piast".
899 osób zakażonych koronawirusem, w tym 387 osób z badań przesiewowych przeprowadzonych w ostatnim czasie - takie są najnowsze dane Polskiej Grupy Górniczej.
Naukowcy Uniwersytetu Śląskiego opracują koncepcję "Sprawiedliwej Transformacji". Powołano dziś [20.01.20] specjalną Grupę Badawczą.
W Kompanii Węglowej trwa kolejna tura rozmów związkowców z ministrem energii, Krzysztofem Tchórzewskim.
Mieszkańcy Imielina protestowali przed siedzibą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07