Dzisiejszy patron to bodaj czy nie najbardziej rozpoznawalny święty na świecie.
Zawsze przedstawiana jest z wieżą. I nic dziwnego, skoro wieża właśnie była jej miejscem cierpienia, karą na którą według przekazu skazał ją ojciec
Gdy w końcu trafił do Japonii jako pierwszy chrześcijański misjonarz napotkał na zdecydowany opór. Św. Franciszek Ksawery za dużo jednak już w życiu widział, by się tym zrażać.
Można by ją pominąć, bo jej życie jest typowe. Typowe dla wcześnie osieroconej dziewczynki, dla XVII-wiecznej hiszpańskiej klaryski, nawet dla mistyczki.
Żadnych wielkich dzieł. Żadnych przełomowych osiągnięć. Żadnych uczniów. I do tego jeszcze po ludzku najgłupsza śmierć z możliwych
"Dotarłszy do miejsca, gdzie przygotowano krzyż, wykrzyknął wielkim głosem: ´Witaj krzyżu! Uświęcony przez Ciało Chrystusa i ozdobiony przez Jego członki niby perły! (…)
"Zabiłem byka cóż to był za byk…" – kto nie zna tej wariacji na temat słynnej arii torreadora z opery "Carmen"
Kiedy pójść za głosem swojego serca, a kiedy poddać się woli kogoś innego?
Naśladowanie świętych zawsze rodzi pytania. Czy dobrze odczytuję ich drogę do nieba?
Zdecydowanie przeceniamy przemoc. Wydaje nam się, że jej użycie rozwiązuje wszystkie problemy.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07