Zarządzając ostrzelanie pociskami manewrującymi syryjskiego lotniska w odwecie za atak chemiczny, prezydent USA Donald Trump pokazał, że ma zamiar walczyć z władzami Syrii na krawędzi starć zbrojnych z Rosją - oświadczył w piątek rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.
Przywódca Korei Płn. Kim Dzong Un polecił w piątek aby arsenał nuklearny jego kraju był gotowy do użycia "w każdej chwili" a siły zbrojne gotowe do "ataku uprzedzającego". Jako przyczynę tych posunięć wskazał "wzrastające zagrożenie ze strony wrogów".
Prezydent Donald Trump napisał w środę na Twitterze, że Rosja powinna się przygotować na wystrzelenie przez USA pocisków w kierunku Syrii w odpowiedzi na atak chemiczny w Dumie. Następnie zaproponował Rosji pomoc gospodarczą i zakończenie wyścigu zbrojeń.
Prezydent USA Donald Trump przyjął w środę z zadowoleniem wstrzymanie przez przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una decyzji o ataku na wyspę Guam, amerykańskie terytorium zamorskie. Określił ją jako "mądrą i rozsądną".
- Musieliśmy brać pod uwagę, że prędzej czy później takie coś może się wydarzyć. Niestety, zginęło dwóch niewinnych ludzi i zrobił się z tego incydent międzynarodowy - mówił na antenie Radia eM dr Tomasz Pawłuszko.
Prezydent USA Donald Trump oświadczył w niedzielę, że prezydent Syrii Baszar el-Asad słono zapłaci za atak chemiczny, jakoby przeprowadzony przez jego wojska w mieście Duma. Nazwał również syryjskiego przywódcę "zwierzęciem" oraz oskarżył Rosję i Iran o wspieranie go.
Chiny wywierają presję na Koreę Północną, by powstrzymać ją przed dalszymi prowokacjami - powiedział w sobotę wieczorem czasu lokalnego prezydent Donald Trump, podczas wiecu w Harrisburgu, w Pensylwanii.
Korea Płn. potrzebuje co najmniej roku-dwóch na rozwiązanie problemów, jakie jej rakiety mają z ponownym wejściem w atmosferę ziemską, ale dokonuje postępów w pracach nad miniaturyzacją głowicy atomowej - oświadczył wiceminister obrony Korei Płd. Su Czu Suk.
Sekretarz stanu USA Rex Tillerson oświadczył we wtorek po obradach szefów MSZ krajów G7 we włoskim mieście Lukka, że Rosja musi wybrać, po czyjej stronie chce stać w sprawie konfliktu w Syrii. Zaapelował do Moskwy o sojusz z Waszyngtonem i jego partnerami.
Rosyjskie ministerstwo obrony zapowiedziało w czwartek przeprowadzenie ćwiczeń na Morzu Śródziemnym w dniach 1-8 września; ma w nich wziąć udział ponad 25 okrętów i statków pomocniczych oraz około 30 samolotów.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07