Macie dużo obowiązków na głowie? Czujecie się przepracowani? Boicie się czy podjęte przez was decyzje przyniosą dobre owoce? W takim razie proponuję państwu dzisiejszego świętego i jego życiowy manifest.
Kim jest dzisiejszy patron św. Leon IV? Idę o zakład, że jedyne co możecie państwo skojarzyć z tą postacią to imię wskazujące prawdopodobnie na to, że był papieżem.
Czy można kogoś wydalić z rodzinnego królestwa za odmawianie Drogi Krzyżowej?
Nie pamiętam dnia mojej Pierwszej Komunii. Z pewnością byłem nim przejęty, ale go nie pamiętam.
W świecie hołdującym skrajnościom, dzisiejszy patron jest jak głos rozsądku.
Ta historia zaczyna się jak prawdziwe kino akcji, z wyraźnym konfliktem, bohaterami i tempem, a kończy na studyjnym spokoju, w którym ujęcia są wolne, rytm opowiadania niespieszny, a przemawiać zaczyna nie fabuła, tylko czas.
Tłum ludzi zebrany był w tym niedużym domu. Byli tam wszyscy – młodzi i starzy, kobiety i mężczyźni, ci po których znać było ciężką fizyczną pracę oraz ci, którzy na chleb zarabiali, nie męcząc się w pocie czoła w upalne godziny południa – słowem byli wszyscy
Mamy odmienne daty i miejsca narodzin. Innych rodziców. Są pośród nas tacy, którzy mają rodzeństwo, ale nie brakuje też jedynaków.
W środę muzycy kościelni diecezji gliwickiej i opolskiej cieszyli się w Pławniowicach spotkaniem z Bogiem i ze sobą.
Już samo jego imię, tłumaczone z języka germańskiego, wiele o nim mówi: „sławny pośród ludu”.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07