O biegu jeszcze nieskończonym, niebezpiecznym namysle i sanktuarium
Lubię zaglądać do „Substancji nieuporządkowanej”- niedawno wydanego zbioru esejów Adama Zagajewskiego. Poeta stawia tam sprawę jasno, diagnozując czasy jakie sobie sami zafundowaliśmy. Odnosi się do małego poważania z jakim traktuje się dziś poezję ale przede wszystkim zdrowy namysł, który, jak wiadomo, najlepiej poprawia kondycję duchową.