Dwa kierunki ataku na PiS

Sąd Najwyższy rozpatrzył już skargę wyborczą, wedle której PiS startował w wyborach jako jeden komitet polityczny, podczas gdy była to koalicja wyborcza trzech partii, kierowanych przez Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobrę. Miało to znaczenie dla ustalenia progu wyborczego - ten dla koalicji jest wyższy i wynosi nie 5, a 8 proc. PiS jednak wygrał wybory z wynikiem znacznie wyższym od obu tych progów, więc nawet uznanie, że popełniono błędy formalne, nie powinno spowodować stwierdzenia nieważności całych wyborów. Gdyby Sąd Najwyższy podjął inną decyzję, byłaby to niewątpliwie sensacja, powodująca konieczność rozpisania nowych wyborów. Tymczasem jednak, jak poinformowało Biuro Prasowe SN, protest, o którym mowa jest wyżej, został już rozpatrzony i uznany za niezasadny. Na razie nie ma jeszcze uzasadnienia tego werdyktu. (Niektóre media nadal informują, że sprawa ta nie została jeszcze rozstrzygnięta.)

Co do przegłosowanej wczoraj nowelizacji ustawy o TK, to PO zapowiedziało złożenie na tę ustawę skargi konstytucyjnej i - co więcej - wniosku o jej zabezpieczenie, czyli wydanie postanowienia, blokującego wejście w życie nowego prawa do czasu wydania wyroku w jego sprawie. Do niedawna obowiązywała linia orzecznictwa, wedle której takie zabezpieczenie skargi konstytucyjnej nie było możliwe z oczywistych - jak powiedział Trybunał - względów. Ostatnio jednak TK wydał takie postanowienie, nakazując (nieskutecznie) Sejmowi wstrzymanie się z decyzjami w sprawie nowych sędziów TK do czasu wydania orzeczenia w sprawie ustawy o TK i jej nowelizacji. Można się spodziewać, że postanowienie o zabezpieczeniu może zostać wydane przez Trybunał w procesie, dotyczącym najnowszej nowelizacji ustawy o TK.

(tekst zaktualizowany)