107,6 FM

Petru: Mam poczucie braku bezpieczeństwa

Jeżeli ktoś wykorzystuje siłę i podsłuchiwanie przeciwko opozycji, to to nie jest państwo demokratyczne, tylko totalitarne - mówił w piątek lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Dodał, że ma poczucie braku bezpieczeństwa.

"Gazeta Wyborcza" napisała w czwartek, że "policyjni tajniacy śledzą działaczy stowarzyszenia Obywatele RP i posła opozycji Ryszarda Petru, lidera Nowoczesnej". Gazeta opiera się na nagraniach policyjnych rozmów. Mają one pochodzić z piątku 21 lipca, gdy Senat debatował nad ustawą o Sądzie Najwyższym, a na tyłach gmachu trwała manifestacja przeciwników zmian w sądownictwie.

Kwestię tę komentował w piątek lider Nowoczesnej w programie "Rzecz o polityce" portalu rp.pl. "Czuję się jak osoba, której okradziono mieszkania, to jest takie poczucie braku bezpieczeństwa" - mówił Petru.

Zdaniem polityka, nie ma możliwości monitorowania posła na Sejm bez zakładania sprawy operacyjnej. "Sprawa operacyjna oznacza, że jestem podejrzany o coś. Tylko pytanie, o co? Jak rozumiem o ryzyko obalenia władzy" - podkreślił. "Żyjemy w wolnym kraju, nie życzę sobie, żeby bez mojej wiedzy ktoś mnie śledził" - dodał.

Lider Nowoczesnej zaznaczył, że nie ma zaufania do polskich służb. Jego zdaniem, nagrania opublikowane przez "GW" potwierdzają, że państwo - jak mówił - jest używane przeciwko obywatelom.

"PiS będzie się bronił rękoma i nogami, żeby nam tego nie pokazać, ale przyjdzie moment, kiedy odda władzę i to wszystko ujrzy światło dzienne" - mówił Petru. Zaapelował do urzędników, by pokazali sprzeciw wobec tych, którzy będą "tuszować inwigilację tego typu".

"Jeżeli ktoś wykorzystuje siłę i podsłuchiwanie przeciwko opozycji, to to nie jest państwo demokratyczne, tylko totalitarne" - ocenił.

Petru przypomniał, że Nowoczesna podjęła działania w związku z opisaną przez "GW" sprawą: wystosowała pisma do premier Beaty Szydło i szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka, a także złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Lider Nowoczesnej zapowiedział, że w tej sprawie zostaną także złożone interpelacje poselskie.

Komenda Stołeczna Policji, odnosząc się do publikacji "Gazety Wyborczej" poinformowała w czwartek PAP, że działania policji nie mają na celu inwigilacji ani posłów opozycji, ani organizatorów manifestacji, jakie w ostatnich dniach miały miejsce przed parlamentem. Zapewnia, że chodziło o zapewnienie bezpieczeństwa zarówno samych manifestantów, "okolicznych przechodniów i mieszkańców Warszawy".

Odnosząc się do kwestii reformy wymiaru sprawiedliwości, lider Nowoczesnej stwierdził, że widzi potrzebę zmiany sposobu funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości "na co dzień". "Nie ma potrzeby, w moim przekonaniu, zmieniania ustawy o SN. Nie widzę też potrzeby zmiany ustawy o KRS" - dodał.

"Dużo łatwiej jest wziąć sądownictwo pod but, niż zrobić systemowe zmiany" - ocenił Petru. Jak dodał, ma poważne obawy, że projekty ustaw przygotowane przez prezydenta Andrzeja Dudę nie będą dobre. W jego ocenie, podczas prac sejmowych propozycje prac prezydenta mogą stać się takimi ustawami, jak te skierowane wcześniej przez posłów PiS.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda poinformował, że zdecydował o zawetowaniu nowej ustawy o Sądzie Najwyższym i nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. We wtorek podpisał nowelizację Prawa o ustroju sądów powszechnych. Prezydent zapowiedział też przygotowanie projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama