107,6 FM

Robert Korzeniowski na festiwalu biegowym w Piwnicznej

Sobota była drugim dniem 13. Festiwalu Biegowego. Od rana w Piwnicznej panowała świetna atmosfera, a biegi dostarczały wielu emocji. Miasteczko Biegowe było pełne pozytywnej energii przekazywanej przez wszystkich uczestników i kibiców.

Wszystko zaczęła się o godzinie 2:30 w nocy, kiedy do boju ruszyli zawodnicy startujący w morderczym biegu na 100 km. Ostatecznie, jako pierwszy na mecie zameldował Artur Jabłoński, który przybył na nią po 9 godzinach i 28 minutach. Wśród kobiet równych sobie nie miała Ewa Majer.

Długich dystansów było tego dnia więcej. Najszybciej na metę biegu na 36 km przybiegli Emil Drabik i Katarzyna Wilk, a biegu na 61 km – Andrzej Witek i Paulina Tracz.

Kolejnym punktem były Górskie Mistrzostwa Polski w Nordic Walking. Jeszcze przed ich startem zawodników do boju zagrzewał Robert Korzeniowski. Tutaj zwycięzcami zostali Zbigniew Jaworski i Erwina Wilusz.

Bardzo ciekawy przebieg miał Bieg Kobiet. Panie stoczyły w dwóch kategoriach wiekowych interesujący bój o wygraną. W grupie do 40. roku życia wygrała Paulina Surówka, a w grupie starszej Katarzyna Albrycht.

Jak zawsze dużym zainteresowaniem cieszyła się Sądecka Dycha, która w samo południe wystartowała z Kosarzysk. Meta był oczywiście umieszczona w Miasteczku Biegowym, a jako pierwsi zameldowali się na niej Bogdan Semenovych i Sviatlana Sanko.

Nie mogło zabraknąć również rywalizacji dzieci. Najmłodsi biegali po Piwnicznej od godziny 14. Chwilę później na trasę wyruszyła także młodzież.

Rywalizację sportową kończyły wieczorne biegi na 3 km (tutaj triumfowali Paulina Surówka i Henryk Warzecha) oraz rodzinny na 5 km (najlepsi okazali się w nich Tomasz Janusz i Paulina Surówka). Barwnie i kolorowo zrobiło się o godzinie 15, gdy wyruszył bieg, a w zasadzie przemarsz przebierańców. Najpiękniejsze stroje według jury miały smerfy i pani Atlantyda.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama