107,6 FM

Franciszek: Ewangelię trzeba głosić tu i teraz

O konieczności głoszenia Ewangelii w warunkach dzisiejszego świata mówił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Po pozdrowieniu wiernych papieską katechezę odczytał ks. prał. Filippo Ciapanelli z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. 

Papież zauważył, że mamy dziś do czynienia z wyolbrzymieniem roli jednostki i techniki a jednocześnie ta kultura prowadzi do afirmacji wolności, która nie chce stawiać sobie granic i okazuje się  obojętną na tych, którzy pozostają w tyle. Prowadzi to często do odrzucania słabszych i zamknięcia się we własnych przeżyciach. „Możemy nawet powiedzieć, że znajdujemy się w pierwszej w dziejach cywilizacji, która globalnie próbuje zorganizować ludzkie społeczeństwo bez obecności Boga, koncentrując się w ogromnych miastach, które  pozostają horyzontalne, nawet jeśli mają oszałamiające drapacze chmur” – zauważył Franciszek.

Na prośbę lekarzy Papież nie uda się do Dubaju na COP28

Ojciec Święty podkreślił aktualność biblijnej opowieści o wieży Babel (por. Rdz 11, 1-9). „Także dzisiaj spójność, zamiast na braterstwie i pokoju, często opiera się na ambicji, nacjonalizmie, ujednolicaniu i strukturach techniczno-ekonomicznych, które wpajają przekonanie, że Bóg jest nieistotny i bezużyteczny: nie tyle ponieważ dąży się do większej wiedzy, ile przede wszystkim ze względu na większą władzę. Jest to pokusa, która przenika wielkie wyzwania kultury współczesnej” – stwierdził papież.
Cytując swoją programową adhortację apostolską Evangelii gaudium Franciszek wskazał, że można głosić Jezusa jedynie żyjąc w kulturze swoich czasów. „Nie trzeba zatem przeciwstawiać dnia dzisiejszego alternatywnym wizjom z przeszłości. Nie wystarczy też jedynie powtarzać nabytych przekonań religijnych, które, choć prawdziwe, wraz z upływem czasu stają się abstrakcyjne. Prawda nie staje się bardziej wiarygodna dlatego, że podnosi się głos, żeby ją głosić, lecz dlatego, że jest poświadczona życiem” – zaznaczył Ojciec Święty.

Franciszek zwrócił uwagę, że gorliwość apostolska nigdy nie jest zwykłym powtarzaniem nabytego stylu, ale świadectwem, że Ewangelia jest żywa dla nas tutaj, dzisiaj. Zachęcił, by spojrzeć na nasze czasy i kulturę jako dar, do pójścia w miejsca, gdzie żyją ludzie, gdzie cierpią, pracują, studiują i zastanawiają się, dzielą się tym, co ma sens dla ich życia. Podkreślił, że Kościół powinien być „zaczynem dialogu, spotkania, jedności”.

Ojciec Święty podkreślił, że obecność na rozdrożach współczesności pomaga nam, chrześcijanom, zrozumieć na nowo motywy naszej nadziei, wydobywać i dzielić się ze skarbca wiary „rzeczami nowymi i starymi” (Mt 13, 52). „Trzeba nie tyle nawracać dzisiejszy świat, ile dokonać nawrócenia duszpasterstwa, aby lepiej ucieleśniało Ewangelię w dzisiejszych czasach (por. Evangelii gaudium, 25). Przyswójmy sobie pragnienie Jezusa: pomagać towarzyszom podróży, aby nie zatracili pragnienia Boga, aby otworzyli swoje serca na Niego i odnaleźli Jedynego, który dziś i zawsze daje człowiekowi pokój i radość” – stwierdził papież na zakończenie swej katechezy.

Na zakończenie audiencji w watykańskiej Auli Pawła VI papież, który zmaga się ze stanem zapalnym dróg oddechowych i nadal kaszle, powiedział: "Kontynuujmy modlitwę w związku z trudną sytuacją w Izraelu i Palestynie. Pokój, proszę, pokój".

Następnie dodał: "Pragnę, aby nadal trwał rozejm w Gazie, aby zostali uwolnieni wszyscy zakładnicy i by umożliwiono dostęp do niezbędnej pomocy humanitarnej".

"Rozmawiałem z tamtejsza parafią; brakuje wody, brakuje chleba. Ludzie cierpią - a cierpią ludzie prości, cierpi naród, a nie ci, którzy prowadzą wojnę. Prośmy o pokój. I mówiąc o pokoju, nie zapominajmy o drogim narodzie ukraińskim, który bardzo cierpi, bo wciąż trwa wojna" - mówił Franciszek.

Zaznaczył: "Bracia i siostry, wojna zawsze jest porażką, wszyscy przegrywają. Chociaż nie wszyscy; jest grupa, która zarabia dużo - to producenci broni, oni dobrze zarabiają na śmierci innych".

A oto słowa Ojca Świętego do Polaków, odczytane przez ks. prał. Ciampanellego:

- Serdecznie pozdrawiam Polaków. Za kilka dni zakończymy rok liturgiczny i rozpoczniemy kolejny w naszym życiu Adwent. Niech ten mocny duchowo okres będzie dla Was i dla Waszych rodzin okazją do owocnego przygotowania serca na narodzenie Zbawiciela. Otwórzcie się na Chrystusa ukrytego pod osłoną człowieka smutnego, samotnego i głodnego. Pozwólcie potrzebującym spotkać w waszych domach miłującego Boga. Z serca Wam błogosławię.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama