107,6 FM

Perspektywa wiary jest inna

„Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa” (Łk 9,24)

(Łk 9,18-24)

Gdy Jezus modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich                      z zapytaniem: ”Za kogo uważają Mnie tłumy?”. Oni odpowiedzieli: ”Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał”. Zapytał ich: ”A wy, za kogo Mnie uważacie ?”. Piotr odpowiedział: ”Za Mesjasza Bożego”. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu              o tym nie mówili. I dodał: ”Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszych, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie”. Potem mówił do wszystkich: ”Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa”.

 

A wy, za kogo Mnie uważacie? Jakże ważne to pytanie. Ponadczasowe, aktualne i bardzo osobiste.

Odpowiedzią na nie, najlepszą z możliwych, jest nasze życie: myśli, słowa i czyny. Nasza codzienność. Bo Chrystus nie obiecuje nam łatwego życia. Mówi o krzyżu, poświęceniu. A nawet o oddaniu własnego życia. Sęk w tym, że jako chrześcijanie zatrzymujemy się często w połowie drogi, w tym właśnie miejscu, na samych tylko trudnych doświadczeniach. To one budzą zniechęcenie, smutek, żal i rozpacz. Tymczasem perspektywa wiary jest zupełnie inna: „kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa”. Na tym zależy Mu najbardziej. Wierząc w Niego, uznając z Nim Mistrza zachować w sobie prawdziwe życie.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..