Jezus modlił się na osobności.Po skończonej modlitwie zadał pytanie. Często tak mam,iż modląc się proszę Boga o odpowiedź na ważne pytania,dotyczące mojego życia.Co powinienem zrobić,jaki kierunek obrać w moim postępowaniu.Co robi Jezus po modlitwie? Pyta bliskie mu osoby o sprawy dotyczące Jego.Po co On pyta ? Przecież On wie wszystko.A jednak pyta... A ja? W swojej arogancji nie muszę nikogo o nic pytać.Szczególnie o sprawy dotyczące mnie samego.Przecież ja wiem najlepiej i nigdy się nie mylę.

Opór złu nie musi "tak się kończyć na tym grzesznym świecie", podobnie jak "ten świat" nie musi być postrzegany jako grzeszny. Zło zawsze czyni człowiek. I to człowiek może złu dać odpór.

Po tym poznają zeście uczniami moimi...