Obecnie mamy do czynienie z ewangelizacją sloganową. Prawdziwa ewangelizacja polega na mówieniu co jest co i potwierdzania tego swoim zachowaniem.

Żeby działać trzeba doświadczyć Żywego Boga w swoim życiu.Jak mam dawać świadectwo gdy nigdy nie widziałam uzdrowienia,nawet nie znam takiej osoby która by po modlitwie wstała z łóżka,nie widziałam wskrzeszenia itd....

Jak mam działać ?,jak nigdy nie widziałam działania Boga....Powietrza też nie widzę, a dzięki niemu w moim świecie w którym żyję dzieją się cuda....już niebawem przyroda na nowo ożyje....czy są potrzebne cuda do głoszenia, dawania świadectwa, działania???.....Nie .....bo do tego konieczna i niezbędna jest ŁASKA WIARY.....tylko ci co mają ZYWĄ WIARĘ DZIAŁAJĄ....inni albo czekają na cud, albo jak faryzeusze pięknie mówią i żyją tak , że od nich nic człowiek się NIE NAUCZY bo oni NIE DZIAŁAJĄ, tylko apele i listy wysyłają....no i jeszcze są antykatolicy, oni głoszą,...dają świadectwo ....i działają tak... jak im się podoba , ...bo swoją wiarę mają...