Poinformowała o tym Prokuratura Rejonowa w Nowym Targu.
W ostatni weekend sierpnia zginęły dwie osoby - jedna spadła na Rysach, drugą zabiła kamienna lawina. Na finiszu wakacji Tatry przeżyły prawdziwe oblężenie.
Prokuratura musi teraz sprawdzić, czy okoliczności wskazane w zawiadomieniu mają znamiona przestępstwa.
Po intensywnych opadach śniegu w Tatrach ratownicy górscy ogłosili w poniedziałek III - znaczny - stopień zagrożenia lawinowego. W górach panują trudne warunki do uprawiania turystyki. Możliwe jest samorzutne schodzenie lawin.
- Na liście poszukiwanych było 9 osób. Udało się ustalić miejsca ich pobytu. Wszyscy są bezpieczni - zapewnił rzecznik zakopiańskiej policji Roman Wieczorek.
W akcji bierze udział helikopter. Według wstępnych informacji, lawina przysypała trzech lub czterech turystów w rejonie Rysów, ale udało im się wydostać spod śniegu, jeden z nich doznał najprawdopodobniej niewielkich obrażeń ciała.
W Tatrach w czwartek doszło do dwóch groźnych wypadków. Turyści na skutek poślizgnięcia na oblodzonym szlaku spadli z dużej wysokości w rejonie Kopy Kondrackiej. Jeden z nich nie przeżył upadku.
Przy szlaku prowadzącym do Doliny Pięciu Stawów Polskich turyści odnaleźli w czwartek ciało mężczyzny.
Udrożnienia wymaga jeszcze wejście do kolejnej szczeliny, tzw. pochylni.
W stuletniej historii krzyża na Giewoncie zanotowano 67 wypadków śmiertelnych, a z tego tylko 5 osób zginęło od pioruna - mówi Apoloniusz Rajwa, taternik, emerytowany ratownik i przewodnik górski.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07