Żołnierz pułku Azow: Straciłem nogę w obronie swojego kraju. To najniższa cena, jaką mogłem zapłacić
"To, że straciłem nogę w obronie swojego kraju to najniższa cena, jaką mogłem zapłacić" - stwierdził w rozmowie z PAP.PL "Bawół" 20-letni żołnierz pułku Azow, który bronił Mariupola. Dziś, jak i wielu jego kolegów, musi przyzwyczaić się do nowego życia - z protezą zamiast nogi. Mimo ogromnych konsekwencji dla zdrowia, jakie przyniosła walka na froncie, żołnierze chcą jak najszybciej móc wrócić do walczących towarzyszy broni, dlatego koncentrują się na rehabilitacji.