Kamil Stoch zajął trzecie miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w południowokoreańskim Pjongczangu. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft, a drugi był Niemiec Andreas Wellinger.
Ostatnią edycję Turnieju Czterech Skoczni polscy kibice będą wspominać długo. Zawodnicy nie mają na to czasu: po ogromnym sukcesie wracają do ciężkiej pracy.
Polska zajęła drugie miejsce w drużynowym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich na mamucim obiekcie w Vikersund. Zwyciężyła Norwegia, na trzeciej pozycji uplasowała się Austria. Kamil Stoch awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji cyklu "Raw Air".
Drugi był lider klasyfikacji generalnej PŚ Japończyk Ryoyu Kobayashi, a trzeci Norweg Robert Johansson.
Kamil Stoch został w Pjongczangu mistrzem olimpijskim w skokach narciarskich. O jego triumfie na dużym obiekcie zdecydowały głównie świetne noty za styl i punkty dodane za niesprzyjające warunki. Obok niego na podium stanęli Niemiec Andreas Wellinger i Norweg Robert Johansson.
Pod takim hasłem odbywało się siedemnaste Święto Jakubowe w Szczyrku. - Chcemy uczcić także stulecie niepodległości Polski - tłumaczy ks. kan. Andrzej Loranc, proboszcz szczyrkowskiej parafii.
Stefan Hula zajął czwarte miejsce w konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. To jego najlepszy wynik w karierze. Wygrał Słoweniec Anze Semenic. Kamil Stoch był 38. i stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej cyklu.
Piotr Żyła zajął drugie miejsce, a na czwartej pozycji uplasował się Maciej Kot. W ostatnim konkursie w Bischofshofen triumfował Stoch przed Austriakiem Michaelem Haybockiem i Żyłą. Piąty był Kot.
Polscy kibice rok 2015 zapamiętają m.in. dzięki świetnym meczom piłkarzy w eliminacjach Euro 2016 i historycznemu występowi lekkoatletów w mistrzostwach świata w Pekinie. Radości dostarczyli im także tenisistka Agnieszka Radwańska czy szczypiorniści.
W Barcelonie bez zmian. Separatyści mówią, że chcą dialogu, ale jednocześnie konsekwentnie robią swoje. Rząd w Madrycie mówi, że ma wszystko pod kontrolą, ale jednocześnie konsekwentnie nie robi nic.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07