Pierwsze zdanie czytania jest prośbą.
Chociaż nauczanie Jezusa i apostołów jest nowe i niezwykłe, to jednak nie byłoby zrozumiałe bez świętych ksiąg Izraela.
Na końcu dzisiejszego czytania nie zauważamy pewnego kontrastu.
Pierwsze słowo ma mocniejszy wydźwięk, jeśli je przeczytamy razem ze zdaniem, które poprzedza fragment usłyszany w liturgii.
Bóg niech będzie błogosławiony. Bóg nas błogosławi. Już w Starym Testamencie to jedno słowo oznaczało dwa kierunki działania: błogosławienie ludzi przez Boga i odwrotnie.
Porównanie nadejścia zagłady czasów ostatecznych do pojawienia się bólów u rodzącej kobiety może wydawać się paradoksalne.
Niekiedy są udzielane błędne odpowiedzi na dwa pytania, które wywołuje dzisiejsze czytanie: Co jest chrztem głoszonym przez Jana?
Czy rzeczywiście nasze wysiłki mogą być przyczyną miłości doskonałej?
Dzięki temu, że czytanie jest krótkie, treść podwójnego wezwania jest jeszcze bardziej uwydatniona.
Czy brak akceptacji dla nauczania Kościoła o moralności ma być powodem zmiany jego treści?
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07