Jeden z czerwcowych dni co roku był czasem wielkiego, wspólnotowego dziękczynienia bielsko-żywieckich małżonków z Domowego Kościoła za kolejny rok pracy formacyjnej w jednej z parafii diecezji. W tym roku czas pandemii i związane z nim zasady życia społecznego skłoniły odpowiedzialnych za rodzinną gałąź Ruchu Światło-Życie do zmiany planów.
Kręgi Domowego Kościoła z całej diecezji bielsko-żywieckiej kontynuują rozpoczęte 13 czerwca weekendowe dni wspólnoty podsumowujące mijający rok pracy formacyjnej, które w tym roku odbywają się w rejonach. Kolejne odbyły się 21 czerwca na bielskich Złotych Łanach i w Ustroniu-Zawodziu.
Lwy, tygrysy, chomiki, niektóre psie rasy, fretki i makaki oraz koty domowe i norki. Na razie tyle zwierząt – poza nietoperzami i łuskowcami – nauka złapała na gorącym uczynku w kwestii zakażenia wirusem SARS-Cov-2.
Kontakt ze zwierzętami może czynić cuda w życiu pątnika. Ale do jego pełnej przemiany potrzeba księdza... Rzecz w tym, że w tym roku go zabrakło.
Istnieje "bardzo małe ryzyko", by zwierzęta domowe mogły zarazić swoich właścicieli Covid-19 - oświadczyła w czwartek główna ekspertka naukowa Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), dr Soumya Swaminathan.
No więc tak, według średniowiecznego „Passio” czyli opisu męki, z dzisiejszą patronka było tak:
W mieście Bayan Nur w chińskim regionie autonomicznym Mongolii Wewnętrznej władze wydały alert trzeciego stopnia w związku ze zdiagnozowaniem w lokalnym szpitalu przypadku dżumy dymieniczej. Obowiązuje zakaz polowania oraz jedzenia mięsa zwierząt, które mogą przenosić bakterie dżumy.
Ta historia zaczyna się jak prawdziwe kino akcji, z wyraźnym konfliktem, bohaterami i tempem, a kończy na studyjnym spokoju, w którym ujęcia są wolne, rytm opowiadania niespieszny, a przemawiać zaczyna nie fabuła, tylko czas.
Uwaga mieszkańcy powiatu zawierciańskiego, ale nie tylko. Wczoraj z jednej z posesji w Ogrodzieńcu uciekła puma. Groźne zwierze uciekło razem ze swoim opiekunem.
Puma Nubia trafiła do Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Przypomnijmy, zwierzę było wychowywane w warunkach domowych i zgodnie z decyzją sądu miało trafić do poznańskiego zoo. Właściciel jednak uciekł z pumą do lasu w okolicy Ogrodzieńca. Potem jednak sam zgłosił się na policję.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07