Przed obiektywami kamer i aparatów pokazał, jak chodzi. A potem powiedział, że chce już iść do domu. - Bo tam czeka na mnie tort - zdradził tajemnicę.
Po dwóch miesiącach pobytu w szpitalu i intensywnej rehabilitacji 2-letni chłopczyk z małopolskich Racławic prawdopodobnie niedługo będzie mógł wrócić do domu.
Wyniki tej ogólnopolskiej akcji poznamy dopiero za kilka tygodni.
28-latek jest skrajnie wychłodzony i nieprzytomny. Lekarze próbują ogrzać jego krew.
W grudniu z powodu wychłodzenia zmarło 19 osób - podaje policja. Częstsze przypadki zgonów w związku z niskimi temperaturami odnotowano w ostatnich dniach.
Lekarze zdecydowali, że Adaś, chłopiec wyprowadzony ze skrajnej hipotermii, jeszcze przez kilka tygodni zostanie w szpitalu.
Mały Adaś z Racławic powoli wraca do sił, a w Prokocimiu przybywa prezentów dla niego.
- Dla mnie to cud - przyznał prof. Janusz Skalski, opiekujący się wyziębionym dwulatkiem.
Lekarzom z Prokocimia udało się wybudzić dwuletniego Adasia ze śpiączki farmakologicznej.
Lekarze z Prokocimia rozpoczęli wybudzanie małego Adasia z głębokiej śpiączki.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07