Unijny komisarz zapowiada całkowitą rezygnację z wydobycia węgla. To zmieni nie tylko krajobraz Górnego Śląska.
Kopalnia "Kazimierz-Juliusz" w piątek skończyła wydobycie.
300 tys. ton mniej niż planowano - wydobyły polskie kopalnie w pierwszych trzech kwartałach tego roku. Dane podaje Ministerstwo Aktywów Państwowych.
W piątek przestaną pracować Kopalnie Ostrawsko-Karwińskie - jedyny czeski producent węgla kamiennego. Powód: koronawirus.
W trzech ostatnich miesiącach tego roku kopalnie Polskiej Grupy Górniczej wydobędą ponad 1 mln ton węgla więcej niż w poprzednim kwartale.
Ostatnia tona węgla wyjechała 30 grudnia z KWK Makoszowy w Zabrzu.
Ekologiczne terytorialne limity wydobycia w odkrywkowej kopalni węgla brunatnego Bilina w północnych Czechach zostaną zniesione - postanowił w poniedziałek na wyjazdowym posiedzeniu w Usti nad Łabą czeski rząd.
Na wydobycie czeka 70 mln ton węgla koksowego najwyższej jakości o wartości miliardów złotych.
Poinformował o tym wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń, dodając, że w miejsce energetyki opartej na węglu, rozwijana będzie energetyka jądrowa.
- Ze złóż, które są udostępnione węgiel wydobywany będzie nie więcej niż przez 15-20 lat - mówił w Radiu eM Jerzy Markowski, ekspert górniczy i były wiceminister gospodarki.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07