Po ludzku patrząc dzieciństwo dzisiejszego patrona było nieco dziwne.
Był młodzieńcem szlachetnym, rzadkich zdolności i godnego pamięci rozumu"
Kiedy ulicami jednego z amerykańskich miast biegł mały gazeciarz drąc się w niebogłosy : Panna Katarzyna Drexel wstępuje do katolickiego klasztoru odrzucając siedem milionów!
Każdy inny na jego miejscu by protestował. Jak to? Dlaczego jednych w Kościele wspomina się regularnie raz do roku, a o mnie pamięta się tylko raz na cztery lata?
Pan Hilary z wiersza Juliana Tuwima, ten od okularów, to wzorcowy wręcz przykład roztrzepania. I histerycznego robienia z igły wideł.
Historia, której częścią stał się dzisiejszy patron, jest niezwykle zajmująca
Dzisiaj mamy Popielec. Na znak rozpoczynającego się Wielkiego Postu nasze głowy zostaną posypane w kościołach popiołem.
Wyobraźcie sobie państwo, że macie 5 dzieci, że żyjecie na południu Włoch pod koniec XVIII wieku, że ledwie wiążecie koniec z końcem.
W dzisiejszych czasach wspominany właśnie 24 lutego Etelbert I powinien zostać okrzyknięty świętym nawet bez udziału Kościoła. Dlaczego?
Dlaczego on, a nie ja? Czy on jest naprawdę taki wyjątkowy? Czy najmądrzejszy z nas wszystkich? Czy nie ma niczego na swoim sumieniu? Czemu więc został wybrany on, a nie ja?
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07