Nasza surowa ocena Boga

Brak komentarzy: 0

Aleksander Bańka Aleksander Bańka

GN 37/2015

publikacja 16.09.2015 00:15

Podobni są do dzieci, które przebywają na rynku i głośno przymawiają jedne drugim. Łk 7,32a

Pretensjonalność i narzekanie to przywary, które przekładają się często na naszą relację z Bogiem. Potrafimy nie tylko przekornie przymawiać naszym bliźnim, wytykając im słabości, plotkując na ich temat, czy też stawiając surowe oceny moralne. W podobny sposób próbujemy też odnosić się do Boga, traktując go jak rówieśnika z rynku i formułując wobec Niego rozmaite, podszyte egoizmem, zarzuty. Nie pomyślimy nawet o tym, jaką nędzą jesteśmy, i jak wielka to łaska, że Bóg zechciał zniżyć się do nas. Przeciwnie, żywimy przekonanie, że wszystko nam się należy. W efekcie mamy wobec Boga wiele oczekiwań, a podskórnie zawsze jesteśmy gotowi obrazić się na Niego lub wypomnieć Mu, że nie otrzymaliśmy jeszcze tego, o co prosimy. W naszym ciągłym niezadowoleniu przebija coś z podszeptów Złego, który już w rajskim ogrodzie fałszował w ludzkim sercu prawdziwy obraz Boga. A jednak, jak zauważa Jezus, „wszystkie dzieci mądrości przyznały jej słuszność”. Pytanie tylko, po czyjej jesteśmy stronie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.