Jakobsen został wybudzony ze śpiączki

"Pacjent jest przytomny, spełnia polecenia, jest odłączony od respiratora. Ciśnienie jest prawidłowe. Jesteśmy dziś bardzo zadowoleni (z jego stanu zdrowia - PAP)" - powiedział podczas konferencji prasowej i dodał, że kolarz może wyjść ze szpitala za dwa tygodnie.

Do środowego wypadku doszło tuż przed metą pierwszego etapu 77. Tour de Pologne w Katowicach. Jakobsen spychany przez swego kolegę Dylana Groenewegena na prawą stronę jezdni uderzył z ogromnym impetem w barierki. Wyłamał je, zderzając się jeszcze z sędzią obsługującym fotokomórkę.

Pisaliśmy o tym:

Tragiczny finał etapu Tour de Pologne - zwycięzca etapu walczy o życie

Holender Fabio Jakobsen z ekipy Deceuninck-Quick Step został uznany za zwycięzcę pierwszego etapu 77. Tour de Pologne. Na mecie w Katowicach uległ jednak groźnemu wypadkowi i przewieziono go do szpitala. Trwa walka o jego życie.

Jakobsen doznał poważnych urazów twarzoczaszki - okolic oczodołu, szczęki i żuchwy.