107,6 FM

Bł. Bolesława Lament

Widziała koniec wieku XIX. Przeżyła rewolucję 1905 roku, I wojnę światową, rewolucję bolszewicką, burzliwe odradzanie się Rzeczypospolitej i jeszcze jedną światową wojnę

Widziała koniec wieku XIX. Przeżyła rewolucję 1905 roku, I wojnę światową, rewolucję bolszewicką, burzliwe odradzanie się Rzeczypospolitej i jeszcze jedną światową wojnę – zmarła bowiem dopiero 29 stycznia 1946 roku w Białymstoku. Śmiało mogła przez ten czas stracić wiarę, zgorzknieć, uodpornić się na zło. Ale wtedy nie mówilibyśmy dzisiaj o niej, jako o błogosławionej. A mówimy, bo wbrew duchowi czasów, w których przyszło jej żyć i wbrew swojemu nazwisku, Bolesława Lament nie lamentowała. Skończyła za to szkoły, nauczyła się krawiectwa, zorganizowała w rodzinnym Łowiczu swoją własną szwalnię i w wieku dwudziestu kilku lat postanowiła, że odtąd jej życiem pokieruje Chrystus. Niech on wskaże jej drogę, na której nie zmarnują się dane jej talenty. I uwierzcie państwo taka droga została jej wskazana: za namową ojca Honorata Koźmińskiego bł. Bolesława Lament udaje się bowiem na Kresy, by tam - wbrew biedzie i religijnym rozłamom dzielącym prawosławnych i katolików - dawać świadectwo pojednania w Chrystusie. Założone przez nią w Mohylewie na Białorusi Zgromadzenie Sióstr Misjonarek św. Rodziny to pierwsza wspólnota w dziejach polskich zakonów z wyraźnie ekumenicznym charyzmatem. Rzecz tak nowatorska, że Stolica Apostolska zatwierdziła je dopiero po II Soborze Watykańskim.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama