107,6 FM

10 mln zł na turniej w ramach programu Liga Robotów

Przekazujemy 10 mln zł na turniej dla uczniów organizowany w ramach programu Liga Robotów, aby zainteresować uczniów szkół podstawowych tematyką robotyki, nowoczesności i energii – poinformował szef MEiN Przemysław Czarnek w czwartek podczas inauguracji programu.

Liga Robotów to projekt realizowany w ramach rządowego programu edukacyjno-technologicznego Laboratoria Przyszłości. Ma promować robotykę i nowoczesne technologie wśród uczniów klas IV-VIII szkół podstawowych.

Minister edukacji i nauki przypomniał, że w ramach rządowego programu Laboratoria Przyszłości na wyposażenie 15 tys. publicznych i niepublicznych szkół podstawowych w specjalistyczny sprzęt przeznaczono w kilkunastu ostatnich miesiącach 1,2 mld zł.

"Dzięki temu dostęp dzieci, uczniów szkół podstawowych do nowoczesności, do robotyki, do czegoś, co nazywamy właśnie laboratoriami przyszłości jest dziś powszechny na skale niespotykaną w wielu krajach Europy Zachodniej" – powiedział Czarnek.

"Dziś inaugurujemy turniej drużyn, które dzięki temu, że mają w swoich szkołach laboratoria przyszłości – nowoczesne pracownie informatyczne, robotyczne, że dzięki temu, że w tych 15 tys. szkół podstawowych zakupiono kilkadziesiąt tysięcy sztuk materiałów robotycznych, sprzętu robotycznego, drużyny robotyczne skupione wokół tematu energii mogą uczestniczyć w wielkim ogólnopolskim turnieju, na który przekazujemy kolejne 10 mln zł" – poinformował szef MEiN.

"Te 10 mln zł służy temu, by zainteresować uczniów ze wszystkich szkół podstawowych w Polsce, w każdym województwie, tematyką robotyki, nowoczesności, energii" – wskazał minister. Zapowiedział robotyczne turnieje wojewódzkie dla uczniów i wielki ogólnopolski finał, który odbędzie się 24-25 czerwca w Warszawie z udziałem 32 najlepszych drużyn.

"Wszystko po to, aby nasze dzieci, nasi uczniowie z klas od IV do VIII mogli dotykać nowoczesności na najwyższym poziomie, bo to ich będzie kształtować na przyszłość" – dodał Czarnek.

Pełnomocnik prezesa Rady Ministrów ds. GovTech i pełnomocnik ministra edukacji i nauki ds. transformacji cyfrowej Justyna Orłowska dodała, że program Liga Robotów ma zachęcić młodzież do tego, aby tworzyła roboty "na rzecz tego, aby służyć całemu społeczeństwu."

"W 16 województwach zapraszamy po 20 drużyn, aby już dziś zgłaszać się do tego, żeby uczestniczyć w tych rozgrywkach" – zachęciła. Zaznaczyła, że w programie istotne jest to, by działać razem, zespołowo, bo każdy ma trochę inne kompetencje.

Zadaniem uczestników turnieju robotycznego Liga Robotów jest stworzenie drużyny (uczniowie wraz z nauczycielem mentorem), która przygotuje się do turnieju robotycznego. Szkoła otrzyma sprzęt, tj. zestaw klocków do tworzenia robotów oraz matę edukacyjną do kodowania wraz z zadaniami konkursowymi i modelami. Opiekunowie otrzymają dostęp do kursów i tutoriali, a także innych materiałów, które będą inspiracją do przeprowadzenia zajęć.

Zadania w ramach Ligi Robotów podzielono na trzy główne kategorie: przejazd robota – robot skonstruowany przez drużynę będzie wykonać różnego rodzaju misje na specjalnie przygotowanej arenie; projekt badawczy – opracowanie przez drużynę rozwiązania problemu przedstawionego w regulaminie gry na dany sezon; projekt robota – zaprezentowanie przez drużynę procesu powstawania ich robota.

Projekt zakończy się ogólnopolskim finałem, który obędzie się 24-25 czerwca 2023 r. Jesienią 2023 r. jest planowane spotkanie z drużynami z innych państw.

Minister Czarnek był pytany po uroczystości przez dziennikarzy m.in. o to, jak resort edukacji i nauki pomagał dzieciom z Ukrainy w ciągu ostatniego roku. "To jest, jeśli dobrze teraz to obliczę, wydaje mi się ok. 2 mld zł z tego funduszu pomocowego dodatkowo do subwencji w szkołach na edukację dzieci ukraińskich w polskich szkołach. Jest ich niezmiennie ok. 200 tys. w polskich szkołach, łącznie z przedszkolami" – powiedział.

Szef MEiN przekazał, że rozmawiał w czasie Światowego Kongresu Kopernikańskiego w Toruniu z wiceministrem edukacji Ukrainy o kolejnych projektach i planach na wypadek, gdyby wojna szybko się nie skończyła.

"Choć mamy nadzieję, że skończy się szybko pełnym zwycięstwem Ukrainy, co pozwoli wrócić tym dzieciom na Ukrainę, bo te dzieci są potrzebne Ukrainie w pierwszej kolejności. Są u nas po to, żebyśmy my się nimi zaopiekowali na czas wojny. Nie po to, żeby ich zintegrować na stałe z Polską, bo nie taki jest nasz cel. Te dzieci są potrzebne niepodległej Ukrainie po zakończeniu wojny" – zaznaczył.

Czarnek poinformował, że gdyby wojna miała potrwać dłużej to "musimy również myśleć o dalszym rozwoju edukacji dzieci ukraińskich w Polsce." "Takie projekty się powoli wyłaniają w porozumieniu z państwem ukraińskim, które bierze na siebie też ciężar odpowiedzialności, również finansowej niekiedy za te rzeczy" – powiedział Czarnek.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama