107,6 FM

Kaczyński: Unia Europejska zmierza zdecydowanie w złą stronę, ale...

Unia Europejska zmierza zdecydowanie w złą stronę, ale to, że jej ewolucja obrała taki kierunek nie oznacza, że nie można temu przeciwdziałać, że nie można próbować temu zaradzić - ocenił prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

List prezesa Kaczyńskiego odczytała posłanka Ewa Malik na początku odbywającej się w poniedziałek w Mysłowicach konferencji z cyklu "Śląski Ład". Hasło przewodnie ósmej edycji organizowanego z inicjatywy europosłanki Izabeli Kloc wydarzenia brzmi: "Ile Europy jest w Unii Europejskiej?"

Prezes PiS podkreślił w swoim liście, że ramy poniedziałkowej konferencji w pewnym sensie wyznaczają pytania: czy pakiet klimatyczny Fit for 55 łamie unijne traktaty oraz "ile Europy mamy jeszcze w Unii Europejskiej". Zasygnalizował, że na pierwsze z nich odpowiedzą europosłanka Izabela Kloc i inni eurodeputowani PiS; wskazał, że sam chce skupić się na drugim pytaniu.

"Odpowiedź na nie musi brzmieć następująco: jest jej coraz mniej. Oczywiście mam na myśli Europę w tradycyjnym rozumieniu, czyli taką, która wyrasta z trzech tradycji: filozofii greckiej, prawa rzymskiego i religii judeochrześcijańskiej" - uściślił.

"Następuje zatem erozja fundamentalnych dla naszej cywilizacji wartości i zasad. Dzisiejsza Unia Europejska różni się nie tylko od projektu zawartego w wizji unijnych ojców założycieli, ale także od tej, do której weszliśmy 1 maja 2004 r." - stwierdził.

"Te niedobre tendencje w ewolucji Unii Europejskiej wyrażają się przede wszystkim we wzrastającej zwłaszcza po brexicie dominacji niemiecko-francuskiej, narastającym procesom centralizacyjno-federalizacyjnym, w zawłaszczaniu kompetencji przez Brukselę, coraz częstszym odwoływaniu się do procedur pozatraktatowych, w stosowaniu podwójnych standardów oraz coraz gwałtownie postępującej radykalizacji ideologicznej unijnego mainstreamu" - wymienił szef PiS.

Uznał, że dobitnym tego przykładem w ostatnim okresie było wystąpienie na forum Parlamentu Europejskiego kanclerza Niemiec Olafa Scholza oraz artykuł wpływowego polityka belgijskiego Guya Verhofstadta opublikowany na portalu Euractiv.

"Przywódca Niemiec, przypomnę, opowiedział się za daleko idącymi zmianami w traktatach, a zwłaszcza zniesieniem zasady jednomyślności w dziedzinie polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz w kwestiach podatkowych. Na dodatek zapowiedział, że Niemcy wyrażają zgodę na rozszerzenie Unii Europejskiej o Ukrainę, Gruzję, Mołdawię oraz kraje bałkańskie jedynie w przypadku zaakceptowania ich propozycji w sprawie jednomyślności" - wskazał Kaczyński.

"Co więcej, politycy niemieccy chcieliby to osiągnąć drogą pozatraktatową, uniemożliwiającą tym, którzy się z nimi nie zgadzają, korzystanie z prawa weta" - dodał.

"Z ideologiczną radykalizacją unijnego głównego nurtu mamy do czynienia na bardzo wielu polach. Z naszego punktu widzenia uzewnętrznia się ona przede wszystkim w działaniach mających doprowadzić do zmiany rządów w Polsce oraz w kwestiach związanych z polityką klimatyczną, a zwłaszcza z proponującym nieracjonalne rozwiązania przyspieszenia transformacji energetycznej paktem Fit for 55" - ocenił prezes PiS.

"Podsumowując, Unia Europejska zmierza zdecydowanie w złą stronę, ale to, że jej ewolucja obrała taki kierunek nie oznacza, że nie można temu przeciwdziałać, że nie można próbować temu zaradzić" - stwierdził Kaczyński.

Jak ocenił, ósma konferencja programowa "Śląski ład" jest przykładem podjęcia takiego intelektualnego wyzwania, za co podziękował wszystkim osobom w nią zaangażowanym, a także współuczestnikom poprzednich jej edycji. Życzył też, aby poniedziałkowe debaty i dyskusje wydały jak największy plon i zrodziły jak najpiękniejsze owoce.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama