107,6 FM

Niezwłocznie poszli za Nim

„Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: ‘Znaleźliśmy Mesjasza’, to znaczy: Chrystusa” (J 1, 41)

(J 1,35-42)
Jan stał wraz z dwoma swoimi uczniami i gdy zobaczył przechodzącego Jezusa, rzekł: „Oto Baranek Boży”. Dwaj uczniowie usłyszeli, jak mówił, i poszli za Jezusem. Jezus zaś odwróciwszy się i ujrzawszy, że oni idą za Nim, rzekł do nich: „Czego szukacie?” Oni powiedzieli do Niego: „Rabbi, to znaczy: Nauczycielu, gdzie mieszkasz?” Odpowiedział im: „Chodźcie, a zobaczycie”. Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i tego dnia pozostali u Niego. Było to około godziny dziesiątej. Jednym z dwóch, którzy to usłyszeli od Jana i poszli za Nim, był Andrzej, brat Szymona Piotra. Ten spotkał najpierw swego brata i rzekł do niego: „Znaleźliśmy Mesjasza”, to znaczy: Chrystusa. I przyprowadził go do Jezusa. A Jezus wejrzawszy na niego rzekł: „Ty jesteś Szymon, syn Jana, ty będziesz się nazywał Kefas”, to znaczy: Piotr.

 

Uczniowie Jana słysząc tylko o Baranku Bożym – o Jezusie Chrystusie – niezwłocznie  poszli  za  Nim. Skorzystali z Jego osobistego zaproszenia – mogli   zobaczyć  gdzie mieszka i pozostać u Niego dłużej. Wprawdzie Ewangelista nie odnotował co czuli, ale przywołując słowa Andrzeja, podkreślił, że znaleźli Mesjasza. Nie trudno sobie wyobrazić jak bardzo sekwencja tych zdarzeń odmieniła ich życie.

Na kanwie tej Ewangelii postawmy sobie kilka pytań: za kim/za czym my podążamy w naszej codzienności? W czyim domu chcemy się zatrzymać? Z kim i dlaczego  chcemy przebywać dłużej? Czy poprzez nasze postępowanie widać, że spotkaliśmy Pana? I w końcu - czy zależy nam na przyprowadzeniu innych (zwłaszcza  naszych bliźnich) do Chrystusa?

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..