„I ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki” (J 10, 28)
J 10, 27-30
Jezus powiedział:
”Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy”.
Dobry pasterz to ktoś, kto nie żyje dla siebie. Oddaje swoje życie za owce, za cały Kościół. Pachnie Krwią Chrystusa, jak i życiem owiec, ich trudami i zmęczeniem. Dobrze je zna, wie jak i dokąd je poprowadzić, by nie zginęły. To właśnie dlatego jest tak dobry.
Nieprzerwanie grozi nam pokusa owczego pędu, bezmyślnego życia w stadzie, podążania za modnymi i zmiennymi frazesami innych pseudopasterzy, a w konsekwencji odrzucenie głosu Dobrego Pasterza.
Bądźmy uważni na głos Pana – Dobrego Pasterza i wsłuchujmy się w nauczanie nowego Papieża – Leona XIV.