Abp Przybylski o św. Janie Pawle II: cały jego pontyfikat był naznaczony miłością do człowieka

Koncert rozpoczął występ fortepianowy Zhanga Yinghana z Chin. Wykonał on w imponującym stylu trzy utwory Fryderyka Chopina: Nokturn c-moll op. 48 nr 1, Etiudę F-dur op. 10 nr 8, Balladę f-moll op. 52

Zhang Yinghan podczas koncertu z okazji XXV Dnia Papieskiego
ks. Rafał Skitek/Radio eM

W drugiej części wystąpił Zespół Pieśni i Tańca „Mały Śląsk” z programem „Ze Śląska do nieba – muzyczny hołd Janowi Pawłowi II”

"Mały Śląsk" w programie "Ze Śląska do nieba - muzyczny hołd Janowi Pawłowi II"
ks. Rafał Skitek/Radio eM

Abp Andrzej Przybylski zwrócił się do uczestników koncertu i stypendystów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”: „łączy nas osoba św. Jana Pawła II: – Jak zapewne wiecie, kilka dni temu, 16 października — dokładnie w rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową — my, biskupi śląscy, wraz z grupą pielgrzymów z Górnego Śląska, z archidiecezji katowickiej, odprawialiśmy Mszę Świętą przy grobie papieża. Modliliśmy się wówczas za Kościół katolicki, szczególnie za młode pokolenie tego Kościoła. Dziś, w wigilię inauguracji pontyfikatu Jana Pawła II, w przeddzień liturgicznego wspomnienia jego osoby, gromadzimy się tutaj, by nie tylko wspominać, ale także wsłuchiwać się w jego przesłanie. I każdy z nas powinien postawić sobie to pytanie: co dziś Jan Paweł II chciałby mi powiedzieć? – mówił.

ks. Rafał Skitek/Radio eM

–  Kiedy sam zadałem sobie to pytanie, bardzo wyraźnie usłyszałem jego głos: po największej miłości, jaką dla niego był Pan Bóg – Jezus Chrystus – jego drugą największą miłością był człowiek. Cały jego pontyfikat był naznaczony tą właśnie miłością do człowieka. Już jako kardynał na Soborze Watykańskim II proroczo przewidywał, że nadchodzą czasy, w których zagrożona będzie nie tyle prawda o Bogu, ile prawda o człowieku – o jego godności, o małżeństwie, o miłości.

Metropolita katowicki podziękował stypendystom Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. – Od 25 lat tworzycie w Polsce żywy pomnik ku czci świętego Jana Pawła II. Bo kim, jeśli nie młodymi, najbardziej cieszyłby się dziś Jan Paweł II? To przecież młode pokolenie – w świecie, w Polsce, w Kościele – było zawsze jego nadzieją i radością – stwierdził. –  Dlatego pragnę podziękować wszystkim, którzy wspierają to dzieło: fundacji, jej twórcom, wolontariuszom, darczyńcom, a także wam wszystkim, którzy choćby w ubiegłą niedzielę – w Dzień Papieski – wsparliście ten żywy pomnik młodego pokolenia (…). Dziękuję wam za obecność. Dziękuję młodym stypendystom, że są z nami. I dziękuję wszystkim, którzy wspierają to piękne dzieło – żywy pomnik świętego Jana Pawła II.

Do zebranych zaapelował: „usłyszmy więc na nowo słowa Jana Pawła II, który uczył nas miłości Boga i człowieka”. – Pilnujmy prawdy o Bogu, ale także o człowieku. Bo tylko wtedy będziemy naprawdę szczęśliwi – i tylko wtedy staniemy się nadzieją Boga, Kościoła i Polski – prosił abp Przybylski.

Obecny na koncercie Ks. Dariusz Kowalczyk, przewodniczący Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” powiedział: „kiedy patrzymy na Jana Pawła II, widzimy człowieka niezwykłej wiary i nadziei”. – Miał zaledwie dwadzieścia lat, gdy wybuchła II wojna światowa. Nie miał już wtedy matki ani siostry, został tylko z ojcem i bratem. Gdy Niemcy zabrali jego profesorów z Uniwersytetu Jagiellońskiego do Sachsenhausen, a jego przyjaciół rozstrzelano w okolicach Krakowa – on potrafił zachować wiarę i nadzieję. To było coś naprawdę niezwykłego – podkreślił. – Młodzi dziś już tego nie pamiętają, ale kiedy stanął na balkonie bazyliki św. Piotra po wyborze na papieża – to, co wtedy działo się w naszych sercach, było nie do opisania. On rzeczywiście stał się wtedy światłem dla świata – dodał.

ks. Rafał Skitek/Radio eM

Z wdzięcznością mówił o stypendystach i ofiarodawcach Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”. – Wszyscy jesteśmy częścią tego dzieła. Naprawdę należą się ogromne podziękowania milionom ludzi w Polsce, którzy przez 25 lat przekazali na stypendia ponad 250 milionów złotych. To ćwierć miliarda złotych – inwestycja w ponad dziewięć tysięcy absolwentów fundacji. To oni dzisiaj stają się świadkami nadziei – spuentował ks. Kowalczyk. –  Trzeba, by ten żywy pomnik trwał dalej. Bo talenty rodzą się wszędzie – niezależnie od miejsca, czasu czy sytuacji materialnej rodziny. Trzeba je tylko wspierać, by mogły rozkwitać. I właśnie po to jesteśmy tutaj – by nasi stypendyści, ci obecni na scenie i wśród was, stawali się nadzieją dla innych. A dzięki nim także inni zapalają się tą samą nadzieją – dodał.

Tegoroczny koncert poprowadzili Ewa Młynarczyk, stypendystka katowickiej wspólnoty studentów Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia” oraz Wojciech Trzcionka, absolwent tejże fudnacji.