Gdyby zobaczyli państwo tego człowieka, jak idzie spaloną słońcem ścieżką w Katalonii, nigdy nie przyszłoby wam do głowy : oto człowiek godny chwały ołtarzy. No bo jak to tak?
Co to musiał być za widok! Podejrzewam, że więzienni strażnicy nie widzieli jeszcze czegoś takiego w swoim długim życiu.
Przy grobie dzisiejszego patrona, co roku zbierają się biskupi z całych Niemiec by obradować.
Innowacje potrzebują wsparcia państwa, a Finlandia, która dziś pod tym względem może konkurować z największymi na świecie, jest tego najlepszym przykładem - mówił w środę w Helsinkach prezydent Andrzej Duda. Zapowiedział dalsze wspieranie polskich start-upów.
Niespokojna sytuacja polityczna. Liczne przemiany społeczne. Wędrówki ludów. Klęski żywiołowe i epidemie.
Wiele o człowieku mówią jego oczy. I gdyby mogli tylko państwo zobaczyć zdjęcie dzisiejszej patronki, to wszystkie słowa na temat jej życia byłyby zbędne.
Bohater dzisiejszej opowieści przyszedł na świat w 1835 roku, w rodzinie wiejskiego listonosza, koło Wenecji. W domu się nie przelewało, ale ponieważ pilnie się uczył, dostał się do gimnazjum.
Spór o pomnik Jana Pawła II, stojący w Ploermel nie dotyczy tylko tego przypadku. Wskazuje na szerszy kontekst debaty o chrześcijańskim dziedzictwie i tradycji w Europie.
Bohaterka dzisiejszej opowieści została wyciągnięta z tłumu. I to dwukrotnie.
Kilkadziesiąt osób wyruszyło w niedzielę z archikatedry Chrystusa Króla do katowickiego Parku Kościuszki w Marszu dla Życia i Rodziny. Jego uczestnikom towarzyszyła m.in. orkiestra górnicza.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07