Ratownictwo górnicze prawdopodobnie czeka prawdziwa rewolucja technologiczna.
Co najmniej dziewięciu górników jest uwięzionych w zalanej kopalni rudy żelaza w północno-wschodnich Chinach - poinformowały chińskie media. Ratownikom udało się zlokalizować pięć z tych osób; trwają intensywne poszukiwania czterech pozostałych.
- Mamy dwie prawdopodobne lokalizacje. Staramy się dotrzeć do obu - mówi przedstawicielka KGHM. Od wielu godzin zastępy ratowników górniczych i ciężki sprzęt drążą zawalone chodniki.
Drugą dobę trwają poszukiwania dwóch górników zaginionych w kopalni "Wujek" po silnym wstrząsie, który nastąpił w sobotę krótko po północy. Ratownicy napotykają na liczne przeszkody w zniszczonym wyrobisku.
Młody, zaledwie 22-letni górnik zginął w nocy z wtorku na środę w kopalni Szczygłowice.
Znaleziono ciało piątego górnika z kopalni "Rudna" w Polkowicach - poinformował w środę dyrektor kopalni Paweł Markowski. Nadal trwają poszukiwania trzech osób.
Do 110 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych przerwania tamy w kopalni rudy żelaza Corrego do Feijao w stanie Minas Gerais w Brazylii - poinformowały służby ratownicze. Do tej pory zidentyfikowano 71 zabitych. 238 osób jest uważanych za zaginione.
Od stycznia do 21 grudnia 2018 roku w polskim górnictwie zginęło 21 górników - wynika z danych Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. 15 osób zginęło w kopalniach węgla kamiennego, jeden górnik w kopalni rud miedzi i pięciu w kopalniach odkrywkowych.
Wdowa po górniku, który zginął na kopalni Zofiówka w ogromnym wstrząsie sprzed roku, odsłoniła tablicę ku czci ofiar górniczych wypadków.
Jej zadaniem jest zbadanie przyczyn i okoliczności tąpnięcia oraz wypadku zbiorowego w KWK "Borynia-Zofiówka" Ruch "Zofiówka" w Jastrzębiu-Zdroju.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07