Gorliwy i Odważny. Tak ich nazywano. I nie chodzi o członków jakiejś bandy czy oddziału straceńców z czasów wojny.
W katedrze Chrystusa Króla w Katowicach modlono się za zmarłych biskupów katowickich, a także księży, którzy w minionym roku odeszli do wieczności.
Zwykle jest środek dnia. Bohater tego malarskiego przedstawienia jest pieszo albo siedzi na koniu.
"Gdybym miał tysiąc ust i tysiąc języków, nie byłbym zdolny zliczyć wszystkich kościołów, wzniesionych ku jego czci". Tak opisywał popularność dzisiejszego patrona pewien średniowieczny pisarz.
„Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie”. Te słowa wypowiada Jezus w Ewangelii św. Łukasza, ale czy my bierzemy je sobie do serca?
Wspominamy dzisiaj postać nieszablonową. Zacznijmy od tego, że dzisiejszym patronem jest syn rzymskiego kapłana z IV wieku.
W uroczystość Objawienia Pańskiego w katowickiej katedrze dziękowano za posługę biskupów. Biskupi Marek Szkudło i Adam Wodarczyk dziękowali za 10 lat posługi biskupiej, abp senior Wiktor Skworc za 27 lat sakry.
Za życia naszym najcenniejszym skarbem jest czas.
10 stycznia 236 roku dzisiejszy patron zasiadł na Stolicy Apostolskiej i pełnił swój urząd nieprzerwanie przez 14 lat i 10 dni, do stycznia 20 roku 250.
Dzisiejszy patron był duchowym ratownikiem, a może lepiej – przewodnikiem.
redakcja@radioem.pl tel. 32/ 608-80-40sekretariat@radioem.pl tel. 32/ 251 18 07