Wilfredo Leon po groźnym wypadku: Jestem osobą wierzącą. Zawsze dziękuję Bogu, że jestem zdrowy
Jestem osobą wierzącą. Zawsze dziękuję Bogu, że jestem zdrowy, że moja rodzina ma się dobrze i że mogę robić to, co kocham - grać w siatkówkę. Wiem, że wielu z was było przerażonych tym, co zobaczyliście wczoraj. Ja też się bałem. Ale wierzyłem, że Bóg mi pomoże. I wygląda na to, że nic mi nie jest - napisał na Facebooku słynny siatkarz reprezentacji Polski Wilfredo Leon Venero. Nawiązał w ten sposób do groźnego wypadku - podczas finału Superpucharu Włoch poślizgnął się, z impetem uderzył głową o podłoże i stracił na chwilę przytomność.