publikacja 25.09.2018 22:27
Za kilka dni miał wejść w dorosłe życie, snuł plany na przyszłość, cieszył się odkrywanym uczuciem.
 
				Dla większości początek podróży. Dla syna Zofii i Stanisława, jej koniec. 
FOTO: HENRYK PRZONDZIONO  / FOTO GOSC		
					HENRYK PRZONDZIONO			
 
Czy po takim dramacie można odnaleźć spokój? Czy Ziemia Święta, gdzie Zofia i Stanisław pojechali uleczy ich dusze?
Pewnie trzeba będzie też odpowiedzieć na pytanie: A co z naszym dzieckiem? Gdzie ono teraz jest?
 
	redakcja@radioem.pl
 tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
 tel. 32/ 251 18 07