107,6 FM

Chociaż jedno Mu oddaj

Ubogiej dziewczynce, która w dzieciństwie straciła ojca, nie marzyło się takie życie. Dzisiaj mówi: jestem spełniona i szczęśliwa.

Od dziecka chciała zostać zakonnicą. Przyznaje jednak, że nie boromeuszką, tylko służebniczką. – Pan Bóg miał wobec mnie nieco inne plany. Byłam nieśmiała, wszystkiego się bałam. Pamiętam, że nie chciałam pójść do przedszkola prowadzonego przez zakonnice. To ciekawe, patrząc na całe moje życie – uśmiecha się 89-letnia s. Justyna Zyzik SCB.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama