Filmy Bressona stały w opozycji do tradycji filmu religijnego jako wielkiego widowiska.
Niewiele filmów przetrwało próbę czasu, do niewielu chcielibyśmy wrócić ponownie, by obejrzeć je z własnej woli. Wiele poruszanych w nich tematów straciło na aktualności, zmienił się także język filmu. Interesują się nimi właściwie tylko historycy kina. Są jednak reżyserzy, którzy nie poddawali się panującym w danym czasie trendom artystycznym i poszli swoją własną drogą.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.