107,6 FM

Kibice Ruchu do prezydenta Chorzowa: pieniądze na budowę stadionu są zabezpieczone. Czas zacząć budowę!

Gdzie jest sto milionów złotych na budowę stadionu Ruchu Chorzów, obiecane przez Mateusza Morawieckiego? Pyta prezydent miasta Andrzej Kotala. Włodarzowi Chorzowa odpowiadają kibice i wzywają do wbicia pierwszej łopaty.

Co dalej z ministerialnymi pieniędzmi na stadion Ruchu Chorzów? Przed tygodniem prezydent Chorzowa ogłosił, że czuje się oszukany, bo obiecanych stu milionów na budowę stadionu miasto nie otrzymało, a ministerstwo sportu nie odpowiadało na zapytania magistratu.

Tymczasem kibice 'Niebieskich' wysłali własną korespondencję do ministerstwa. Jak relacjonują, otrzymali zapewnienie, że pieniądze są - mają być jednak przelewane miastu transzami; już po pierwszych krokach inwestycyjnych. Kibice obrazowo zaapelowali do prezydenta miasta. Mówi Rafał Śniechowski ze Stowarzyszenia Kibiców SK1920:

Z opublikowanej przez nich korespondencji z Ministerstwem Sportu wynika, że poprzednia ekipa rządząca środki zabezpieczyła. Jednak aby je otrzymać należy przystąpić do budowy stadionu. Mechanizm objaśnia Bartosz Horodecki ze Stowarzyszenia Kibiców "Wielki Ruch":

W swoim wystąpieniu szefowie środowisk kibicowskich zaprezentowali łopatę, którą ich zdaniem prezydent dawno powinien wbić pod obiecaną budowę.

Kibice wyrazili nadzieję, że w sprawie stadionu prezydent miasta szybko znajdzie porozumienie z nową ekipą rządzącą, bowiem reprezentuje obóz polityczny, z którego wywodzi się również Andrzej Kotala.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama