107,6 FM

Abp Galbas w Tychach-Czułowie: Męka Pańska jest niezwykłą szkołą wolności serca

Męka Pańska jest niezwykłą szkołą wolności serca ‒ mówił w Tychach-Czułowie abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św., podczas której poświęcił stacje Drogi Krzyżowej w tamtejszym kościele pw. Krzyża Świętego.

Arcybiskup podkreślał, że aby sumienie mogło działać w dobry sposób, musi być dobrze formowane. Jeśli nie będzie, wówczas ucichnie. ‒ Jest taki straszny rodzaj milczenia sumienia, który nie ma nic wspólnego ze spokojem sumienia. To  sumienie zdeprawowane i uśmiercone ‒ wskazywał dodając, że najpierw następuje powolny proces „rozklajstrowywania sumienia”.

Odwołał się do Apokalipsy, gdzie jednym ze znaków końca świata jest szarańcza, która wychodzi z dymu. Ten dym sprawia, że szarańczy nie widać. ‒ Wokół nas, w naszej kulturze, w zbiorowej mentalności tego czasu jest dużo takiego dymu, w którym nie widzimy moralnie ostro, nie dostrzegamy szczegółów ‒ zauważał hierarcha.

Nawiązał do stacji Drogi Krzyżowej, które mają być poświęcone. ‒ Medytując przy nich mękę Pańską, chcemy uczyć się wewnętrznej wolności, uczyć się panowania nad sobą. Męka Pańska jest niezwykłą szkołą wolności serca ‒ powiedział. ‒ Chrystus nie musiał cierpieć za nas rany, chciał tego i chce. By dać nam przykład, by nas pobudzić i zerwać do lotu. (…) Droga Krzyżowa Pana jest więc dla nas przykładem, wzmocnieniem, zachętą i wezwaniem ‒ dodawał.

Abp Galbas w Tychach-Czułowie: Męka Pańska jest niezwykłą szkołą wolności serca   Jedna z nowych stacji drogi krzyżowej w Kościele w Tychach-Czułowie facebook / Parafia Krzyża Świętego Tychy-Czułów

Metropolita katowicki przekonywał, że rozważanie Drogi Krzyżowej pozwala nam łatwiej znieść nasze drogi krzyżowe, gdy to my jesteśmy okłamywani, obciążani trudnościami, zdradzani, wyśmiewani, hejtowani… Gdy cierpimy i gdy umieramy! Przypomniał historię trzech młodzieńców, którzy mieli być przeznaczeni do służby na dworze babilońskiego króla Nabuchodonozora wraz z prorokiem Danielem:  Chananiasza, Miszaela i Azariasza. Młodzieńcy i prorok Daniel odmówili oddawania czci bożkowi. Karą było wrzucenie do rozpalonego pieca, oni jednak zostali ocaleni przez Anioła.

Jak przekonywał abp Galbas, Chrystus nieskończenie bardziej wspiera nas w naszych cierpieniach i w naszych ciemnościach, w wewnętrznych walkach o zachowanie wolności serca i wychodzeniu z każdej niewoli. ‒ Nie pozwala, abyśmy się załamali, zniechęcili, odpuścili. Błogosławi nas i nam pomaga ‒ powiedział.  Przypomniał, że Kościół odprawia nabożeństwo Drogi Krzyżowej już od średniowiecza. Rozpowszechnili je ojcowie Franciszkanie, którzy -  oprowadzając pątników po Jerozolimie - zatrzymywali się przy stacjach przedstawiających historię śmierci Jezusa.

Drogi Krzyżowe zakładano również w otwartym terenie. Kalwarie pojawiły się również w Polsce na początku XVII w. Pierwsza, największa i najwspanialsza, została założona w 1604 roku w Kalwarii Zebrzydowskiej. Obecnie w Polsce istnieją pięćdziesiąt trzy Kalwarie, w tym także ta nasza: piękna, śląska, piekarska. Teksty biblijne nie podają dokładnie przebiegu drogi krzyżowej Chrystusa.

Zwracając się do wiernych obecnych na Mszy św. arcybiskup zachęcał, by przychodzili tu jak najczęściej odprawiać nabożeństwo Drogi Krzyżowej, prywatnie lub w wspólnotowo. ‒ Kłaniajmy się przed Chrystusem, który cierpiał i cierpi za nas rany, który przez krzyż swój i mękę swoją świat wybawić raczył, który wybawia nas z każdej, nawet największej, niewoli ‒ mówił.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama