Stworzeni, by słuchać głosu Nauczyciela i iść za Nim

ks. Tomasz Trzaska ks. Tomasz Trzaska Ewangelia z komentarzem

GN 19/2025

publikacja 13.05.2025 00:00

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną. J 10,27

J 10, 22-30

Obchodzono w Jerozolimie uroczystość Poświęcenia Świątyni. Było to w zimie. Jezus przechadzał się w świątyni, w portyku Salomona.

Otoczyli Go Żydzi i mówili do Niego: «Dokąd będziesz nas trzymał w niepewności? Jeśli Ty jesteś Mesjaszem, powiedz nam otwarcie!»

Rzekł do nich Jezus: «Powiedziałem wam, a nie wierzycie. Czyny, których dokonuję w imię mojego Ojca, świadczą o Mnie. Ale wy nie wierzycie, bo nie jesteście z moich owiec.

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną, a Ja daję im życie wieczne. Nie zginą na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy».

Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną. J 10,27

Ewangelia z komentarzem. Gdy modlimy się w Jego imię, uczymy się patrzeć na świat Jego oczami
Gość Niedzielny

Jezus mówi o swoich uczniach jako o owcach. To nie przypadek – owca nie jest ani silna, ani samodzielna. Potrzebuje wspólnoty i pasterza, by żyć i czuć się bezpiecznie. W tym obrazie jest prawda o nas: jesteśmy stworzeni, by słuchać głosu Nauczyciela i iść za Nim.

Owce rozpoznają głos pasterza – to głęboka, wewnętrzna relacja. Nie chodzi o to, by znać zasady, ale by znać Jego samego. Jezus nie mówi o tłumie, ale o tych, którzy naprawdę należą do Niego. I właśnie tym daje życie wieczne.

Ta bliskość nie kończy się, bo Pasterz nie porzuca swoich owiec. W świecie pełnym fałszywych pasterzy Jego głos prowadzi do życia i pokoju. Wystarczy tylko zaufać.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Radio eM

redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07

WERSJA DESKTOP
Copyright © Instytut Gość Media. Wszelkie prawa zastrzeżone.