Miała stabilną, dobrą pracę. Niezłe zarobki dawały satysfakcję. Ale czegoś Jej w życiu brakowało. Chęć niesienia pomocy sprawiła, że znalazła Caritas i tutaj postanowiła zostać. Oto historia Iwony Dąbrowskiej ze świętochłowickiego DPS im św. Antoniego Caritas Archidiecezji katowickiej. Przy tej okazji poznacie też jednego z cudownych podopiecznych tej placówki, Michał: