Urodzony niedaleko Wiednia w 1852 roku, był czwartym z trzynaściorga dzieci i choć jego ojciec był niższym urzędnikiem, to rodzina poznała co to bieda.
Wychowani w czasach pokoju i dobrobytu nie potrafimy sobie wyobrazić świata sprzed 1000 lat.
Gertruda Prosperi urodziła się 19 sierpnia 1799 roku w Perugii, w środkowych Włoszech w zubożałej, bardzo pobożnej rodzinie szlacheckiej.
Gdy zostaje się proboszczem w wieku 27 lat, raptem 3 lata po święceniach, to albo trzeba być świętym albo trzeba się urodzić w wyjątkowo trudnych dla Kościoła czasach.
Czy była piękna, jak tłumaczy się jej imię z łaciny, trudno dziś orzec. Z całą pewnością natomiast "otrzymała dar rozumu [...] i mądrości natchnionej od Boga [...].”
„Droga mamo, znalazłam Tego, którego kocha moje serce. Chcę Go trzymać i nigdy nie pozwolić mu odejść. Twoja Emma.”
Jest majowy wieczór 1833 roku. W lokalu "Tribune Catholique", poczytnego francuskiego dziennika katolickiego siedmiu ludzi prowadzi ożywioną rozmowę. Są oburzeni licznymi atakami na Kościół we Francji.
Kogo dzisiaj wspomina Kościół? Na pierwszy rzut oka postać zwyczajną, która niczym specjalnym nie wyróżnia się z tłumu innych.
Niepozorna, a swoją wielkością górująca nad innymi. Święta, a zmagająca się z dojmującą ciemnością. Niczego nie posiadająca, a mająca wszystko.
"Ja, Rozalia, córka Sinibalda, postanowiłam żyć w tej grocie dla miłości mego Pana, Jezusa Chrystusa"
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07