Sądzę, że Rosja, ale zapewne nie tylko ona, mieszała się w wybory; prezydent Barack Obama nic z tym nie zrobił - powiedział w czwartek w Warszawie prezydent USA Donald Trump.
Pytany na konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą o mieszanie się Rosji w wybory w 2016 roku, Trump powiedział: "Mogła to być rzeczywiście Rosja, ale równie dobrze mógł to być inny kraj".
"Trudno mówić o jakichś konkretach, natomiast myślę, że wiele osób się w to mieszało. Trwało to już od bardzo dawna, od wielu lat" - dodał.
Trump stwierdził, że "Barack Obama, kiedy był prezydentem i dowiedział się o tym w sierpniu, a wybory odbyły się w listopadzie, () nie zrobił z tym zupełnie nic".
"Myślę, że tak naprawdę sądził, że to Hillary Clinton wygra wybory, i dlatego nic z tym nie zrobił" - powiedział Trump. Wyraził przypuszczenie, że gdyby Obama przewidywał zwycięstwo Trumpa, "to zrobiłby wiele rzeczy".
"Rzeczywiście błędy zostały popełnione, sądzę, że faktycznie była to Rosja, ale zapewne również inne osoby i/lub ludzie" - mówił, nawiązując do raportów służb specjalnych. "Pamiętam, że kiedy słuchałem o Iraku, o broni masowego rażenia, wszyscy byli przekonani na 100 procent, że Irak posiada broń masowego rażenia. Doprowadziło to do ogromnego bałaganu" - dodał.
W czerwcu były szef FBI James Comey zeznał przed komisją Senatu USA ds. wywiadu, że nie ma żadnych wątpliwości, iż Rosja ingerowała w wybory prezydenckie w USA w 2016 roku.