107,6 FM

Jerzy Markowski: Umowy społeczne mają wspólną cechę - nikt o nich nie pamięta

- Umowy społeczne na Śląsku nie są niczym nowym. Mają wspólną cechę: nikt o nich nie pamięta - mówił w Radiu eM ekspert górniczy Jerzy Markowski.

Naszego gościa pytaliśmy o finał rozmów w sprawie umowy społecznej między górniczymi związkowcami a stroną rządową. - Umowy społeczne to dokumenty, które mają koić poczucie odpowiedzialności za to, co się będzie działo. Są mało prawdopodobne w realizacji, bo nikt nie jest w stanie przewidzieć, co się zdarzy w gospodarce za 30 lat - powiedział Jerzy Markowski. - Dobrze mieć taki kwit, z którego wynika, że wszyscy się o siebie nawzajem martwią - stwierdził były wiceminister gospodarki.

Jednym z najważniejszych punktów umowy społecznej ma być gwarancja zatrudnienia dla górników do chwili przejścia na emeryturę. Jerzy Markowski stwierdził, że takie rozwiązanie sprowadza na rząd zazdrość ze strony innych regionów Polski o nadzwyczajne traktowanie sektora górniczego. - Ta gwarancja zatrudnienia nie jest potrzebna. Zarządzający górnictwem mają większe zmartwienie o to, skąd wziąć ludzi do wydobywania węgla niż górnicy o swoje miejsca pracy - powiedział nasz gość.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy

Reklama