107,6 FM

Słowa Najważniejsze

Środa 21 maja 2025

Czytania »

Magdalena Dobrzyniak W I czytaniu

|

GOSC.PL

Spierajmy się!

Dz 15, 1-6

Kiedy doszło do niemałych sporów i roztrząsań między nimi a Pawłem i Barnabą... (Dz 5,2).

Mówią, że jeśli ludzie się kłócą, to znaczy, że im zależy. Starcia między różnymi wizjami, odmienne zdania na ten sam temat nie są grzechem przeciwko miłości. problem nie polega na tym, że się kłócimy. Rzecz w tym, w jaki sposób to robimy i jakimi drogami dochodzimy do porozumienia.

W Kościele jest miejsce na spory, bo jest w nim miejsce na różne doświadczenia i historie ludzkie, czasem bardzo powikłane. Tradycja czy charyzmaty? Wierność Prawu czy radość spontanicznego głoszenia? Czy któraś z tych dróg jest bardziej słuszna niż inne? Niekoniecznie. Każda mówi o spotkaniu człowieka z Bogiem i to jest ich wartość bezcenna.

A co zrobić, żeby się w tych sporach "nie pozabijać"? Święty Łukasz pisze: przybyli do Jeruzalem. Zwrócili się do autorytetu apostołów. Usiedli i porozmawiali. Skrajności nie są twórcze. Twórcza jest równowaga. A tę uzyskujemy, jeśli potrafimy ze sobą rozmawiać i wzajemnie się wysłuchać.

Czytania »

Kto trwa w Nim, ten naprawdę żyje

J 15, 1-8

Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który go uprawia. Każdą latorośl, która nie przynosi we Mnie owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was. Trwajcie we Mnie, a Ja w was będę trwać. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie – jeżeli nie trwa w winnym krzewie – tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.

Ja jestem krzewem winnym, wy – latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto nie trwa we Mnie, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. Potem ją zbierają i wrzucają w ogień, i płonie. Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, to proście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni. Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami».

Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. J 15,5

Ewangelia z komentarzem. Kto trwa w Nim, ten naprawdę żyje
Gość Niedzielny

W jednym z listów św. Jana Pawła II do ojca Leona Knabita, benedyktyna z Tyńca, możemy przeczytać, iż najważniejsze jest to, że mnisi trzymają się Jezusa. Papież często zaznaczał, że można się różnić na wielu płaszczyznach, ale najważniejsze jest bycie w bliskości nauczania Chrystusa. Dzisiaj Ewangelia przypomina nam słowa Jezusa, który mówi, że kto trwa w Nim, ten naprawdę żyje, tego działanie przynosi owoce. Kto nie trwa w Jezusie, przestaje żyć. Życie chrześcijanina bez trwania w Jego nauczaniu będzie puste. A trwać w Jezusie – znaczy trwać w miłości, wiernie. Nie poddawać się emocjom, które miotają nami i sprawiają, że stajemy się jak trzcina na wietrze.

Czytania »

Św. Jan Nepomucen

Św. Jan Nepomucen   Św. Jan Nepomucen brewiarz.pl Wspominamy dzisiaj oprócz kilku innych świętych również Jana Nepomucena. Ów przydomek zawdzięcza miejscu urodzenia – Pomuk, czy właściwie Nepomuk koło czeskiej Pragi. Jego życie to pasmo niekończących się sukcesów na drodze kościelnej kariery. Rok 1370 – Jan jeszcze jako kleryk w dokumentach kurii biskupiej w Pradze figuruje już w charakterze notariusza. Rok 1380 – przyjmuje święcenia kapłańskie i obejmuje funkcję proboszcza przy kościele św. Galla w Pradze. Lata 1382 – 87 zajmują mu studia prawnicze w Padwie. Potem jego udziałem jest funkcja kanonika przy kolegiacie św. Idziego, a dwa lata później przy kościele świętych Piotra i Pawła w Wyszehradzie. W końcu po roku 1390 arcybiskup Pragi powołuje Jana na swojego wikariusza generalnego, czyli na drugą po metropolicie osobę w diecezji. I jest to szczyt możliwości tego człowieka z nikąd, bo przecież nie wiemy nic o jego rodzinie oprócz nazwy miejsca urodzin – Nepomuk. I dokładnie tak potraktował go też właśnie władca Czech, Wacław IV Luksemburczyk, gdy dzisiejszy patron stanął przed nim w roli mediatora z ramienia arcybiskupa Pragi. Oczywiście, że  średniowieczne kłótnie między władzą kościelną, a świecką bywały gwałtowne. Jednak aresztowanie, torturowanie i zamordowanie pośrednika w takim sporze nieco wykraczało poza przyjęty protokół. No chyba, że ten człowiek był właśnie znikąd czyli z Nepomuka i nikt się o niego nie upomni. I po ludzku tak właśnie było. Jednak ciało patrona zrzucone nocą z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy około 20 marca 1393 roku, wypłynęło 17 kwietnia. I tak ten, kto za życia nie powiedział nic na swoją obronę, znalazł po śmierci licznych obrońców. Wśród nich Tomasza Ebendorfera z Haselbach, który w swojej "Kronice" z roku 1450 napisał, że św. Jan Nepomucen zginął, ponieważ odmówił ujawnienia tajemnicy spowiedzi małżonki królewskiej - królowej Zofii. Jest więc dzisiejszy patron uważany za pierwszego męczennika tajemnicy spowiedzi. Czy wiecie państwo co jest najbardziej charakterystycznym elementem który towarzyszy dzisiejszemu patronowi w ikonografii? Palec na ustach, klucz, kłódka, zapieczętowany list no i oczywiście woda, która zakończyła ziemski żywot św. Jana Nepomucena.

Czytania »

Przełom w historii Kościoła
Dz 15, 1-6

Zobacz cykl audycji Radia eM:

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zapisane na później

Pobieranie listy