W Muzeum Klasztornym u franciszkanów w Kętach - dla Ukrainy
W Muzeum Klasztornym w Kętach tego dnia goście za złożone ofiary otrzymywali nietypowy bilet: niebiesko-żółtą karteczkę, która była cegiełką na pomoc dla przebywających w Kętach uchodźców z Ukrainy. Wyjątków było więcej. Przy wejściu pojawiła się nowa gablota, a w niej pamiątki przywiezione ze Lwowa, a do podziemi klasztoru franciszkanów reformatów gości przyciągał…. aromat kawy.