Mieszkańcy Orzesza, Łazisk, Mikołowa czy Czerwionki Leszczyn mieszkają na tykającej bombie - bo wciąż nie wiedzą co ich czeka w związku z planowaną budową Kolei Dużych Prędkości. Apelują o spotkanie do prezydenta-elekta Karola Nawrockiego.
Mieszkańcy i samorządowcy kilku śląskich miast apelują do rządu o informacje w sprawie przebiegu tras Kolei Dużych Prędkości. Jak twierdzą włodarze Orzesza, Czerwionki Leszczyn i Łazisk Górnych - mimo wielu obietnic rozmów w sprawie inwestycji, wciąż nie wiedzą co ich czeka. Nie mają informacji w jaki sposób będzie przebiegała trasa inwestycji i które domy będą musiały zostać wyburzone.
Mówi Grzegorz Wolnik, radny Sejmiku Wojewódzkiego i pełnomocnik burmistrza Czerwionki Leszczyn:
Ludzie są zdesperowani - alarmuje burmistrz Orzesza Mariusz Oleś, zwracając się do prezydenta elekta, Karola Nawrockiego:
Włodarze i mieszkańcy Orzesza, Łazisk, Mikołowa czy Czerwionki Leszczyn wystosowali wczoraj apel do rządzących z żądaniem pełnych informacji dotyczących planowanego przebiegu KDP.