publikacja 11.09.2025 09:12
- Dzisiejsza noc minęła spokojnie, aczkolwiek byliśmy przygotowani, że incydent może się powtórzyć. Na szczęście wszystko jest pod kontrolą - mówi w rozmowie z Radiem eM porucznik Tomasz Dzierga, oficer prasowy 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej.
W piątek rozpoczynają się rosyjsko-białoruskie manewry Zapad 2025, które od tygodni budzą obawy w Polsce i krajach regionu. Dodatkowego niepokoju przysporzyło wczorajsze naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej i zestrzelenie dronów, których szczątki znaleziono już w pięciu województwach.
Jak podkreśla porucznik Tomasz Dzierga, oficer prasowy 13. Śląskiej Brygady Obrony Terytorialnej, w regionie śląskim sytuacja jest stabilna. Wczoraj żołnierze WOT uruchomili naziemne zespoły poszukiwawczo-ratownicze, które zajmują się lokalizowaniem i zabezpieczaniem szczątków dronów. – To działania prowadzone głównie przy granicy, ale zasięg dronów jest duży, dlatego trzeba być przygotowanym na różne scenariusze – zaznacza oficer.
Por. Dzierga apeluje jednak o spokój i zaufanie do państwa:
– Bardzo dużo osób w internecie straszy się nawzajem, że wojna już się zaczęła. Tymczasem sytuacja jest monitorowana, a służby reagują właściwie. Drony zostały przechwycone i strącone. Stanęliśmy na wysokości zadania.
WOT przypomina również podstawowe zasady bezpieczeństwa:
• w razie znalezienia szczątków drona – nie dotykać, nie zabierać do domu, tylko natychmiast zgłosić służbom,
• w przypadku przelotu podejrzanego obiektu – znaleźć bezpieczne miejsce, oddalić się, wykonać polecenia służb,
• korzystać wyłącznie ze sprawdzonych źródeł informacji, jak MON, MSWiA czy oficjalne profile WOT.
– Nie panikować, nie ulegać dezinformacji. To najważniejsze w obliczu manewrów Zapad 2025 – podkreśla porucznik.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07
Zapad 2025. Wojska Obrony Terytorialnej: nie panikować, ufać państwu polskiemu