Kim jest dzisiaj papież? Jak jest publicznie postrzegany? Czy to tylko człowiek w bieli, który dość często pokazywany jest w telewizji szczególnie w okolicach niedzieli? Duchowy przewodnik, który korzysta z Twittera, żeby podzielić się z całym światem złotymi myślami? Głowa państwa Watykan? A może umocowany tradycją nadzorca pewnej szacownej instytucji albo jej honorowy zwierzchnik?
Gdyby ktoś miał wątpliwości, co do świętości każdego życia – a ta kwestia jest ostatnio mocno dyskutowana – to dzisiejszy patron jest dowodem na to, że niezbadane są wyroku boskie.
Jak można uwielbić Boże Słowo, zastanawiali się państwo nad tym?
Każdy z nas popełnia błędy. Jedni mniejsze, inni większe, a są i tacy, których złe wybory proszą się o określenie : niewybaczalne. Na całe szczęście jednak nawet takie, po ludzku niewybaczalne czyny, w oczach Boga nie pogrążają nas ostateczne.
O dzisiejszym patronie wszyscy zgodnie mówili, kręcąc z niedowierzaniem głowami. Co mówili? Widzieliście, co on znowu zmalował?
Dzisiejsza patronka wpisuje się w długi szereg podobnych jej męczennic wczesnego chrześcijaństwa. Jest młoda, piękna, dobrze urodzona więc zwraca na siebie uwagę. Ma oczywiście adoratorów. Ma też, jak wszystkie jej rówieśniczki z przełomu III i IV wieku, wyjątkowo nieprzejednanego w kwestiach wiary ojca.
Dzisiejszego patrona całkiem łatwo przeoczyć – o naszą uwagę musi bowiem konkurować z postacią dużo nam bliższą, bł. Michałem Sopoćko, duchowym kierownikiem św. Faustyny.
Co łączy epilepsję, a szerzej wszystkie ciężkie neurologiczne schorzenia, z motylami w brzuchu, których doświadczają nagminnie zakochani? To oczywiste – dzisiejszy patron, św. Walenty.
Zacznijmy dzisiaj od słów wieszcza, który dręczony „Niepewnością” napisał swego czasu następujące słowa : „Gdy cię nie widzę, nie wzdycham, nie płaczę, / Nie tracę zmysłów, kiedy cię zobaczę; / Jednakże gdy cię długo nie oglądam, / Czegoś mi braknie, kogoś widzieć żądam; / I tęskniąc sobie zadaję pytanie: / Czy to jest przyjaźń? czy to jest kochanie?”.
Dobre chęci to za mało, wiemy przecież czym wybrukowane jest piekło. Zatem oprócz nich potrzeba jeszcze działania, które owe chęci potwierdzi.
redakcja@radioem.pl
tel. 32/ 608-80-40
sekretariat@radioem.pl
tel. 32/ 251 18 07