107,6 FM

Leon XIV: Nie wystarczy wyznawać wiarę, trzeba angażować się na rzecz dobra

Nie wystarczy wykonywanie aktów religijnych, jeśli te nie przemieniają serca. Panu nie podobają się ofiary i modlitwy, jeśli nie prowadzą do życia miłością do braci – wskazał Leon XIV w rozważaniu przed niedzielną modlitwą Anioł Pański. Dodał, że „piękna prowokacja dzisiejszej Ewangelii” podważa „pewność wierzących”.

Papież w rozważaniu nawiązał do czytania z niedzielnej Ewangelii, kiedy Jezus mówi o ciasnych drzwiach prowadzących do zbawienia. W pierwszej chwili, ten obraz budzi pytanie: skoro Bóg jest Ojcem miłości i miłosierdzia, który zawsze czeka z otwartymi ramionami, to dlaczego Jezus mówi, że drzwi zbawienia są ciasne?

Ojciec Święty wskazał, że z pewnością słowa Jezusa nie mają nas zniechęcić, lecz „mają przede wszystkim wstrząsnąć zarozumiałością tych, którzy sądzą, że już zostali zbawieni, tych, którzy praktykują religię i z tego powodu czują się już w porządku.”

„W rzeczywistości nie zrozumieli oni, że nie wystarczy wykonywanie aktów religijnych, jeżeli te nie przemieniają serca – Pan nie chce kultu oderwanego od życia i nie podobają Mu się ofiary i modlitwy, jeśli nie prowadzą do życia miłością do braci i praktykowania sprawiedliwości” – podkreślił Leon XIV.

Piękna prowokacja dzisiejszej Ewangelii

Papież mówił dalej, że „piękna jest ta prowokacja, jaka dociera do nas z dzisiejszej Ewangelii: podczas gdy nam zdarza się niekiedy osądzać ludzi dalekich od wiary, Jezus podważa właśnie ‘pewność wierzących’”.

„W istocie mówi nam On, że nie wystarcza wyznawać wiarę słowami, jeść i pić z Nim celebrując Eucharystię, albo dobrze znać nauczanie chrześcijańskie. Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości, właśnie tak jak to robił Jezus” – dodał Ojciec Święty.

Trwać w dobru, gdzie przeważa logika zła

Przypomniał, że Chrystus sam przeszedł przez „ciasne drzwi” krzyża i On jest bramą, przez którą musimy przejść, aby być zbawieni, stając się ludźmi zaprowadzającymi sprawiedliwość i pokój.

„Czasami oznacza to dokonywanie trudnych i niepopularnych wyborów, walkę z własnym egoizmem i poświęcanie się dla innych, trwanie w dobru tam, gdzie zdaje się przeważać logika zła” – mówił Ojciec Święty, dodając, że po przekroczeniu tego progu wejdziemy w szerokie serce Boga i dostąpimy radości wiecznego święta, które On dla nas przygotował.

 

 

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy