Marcin Kuśmierczyk: Nie wypatrywałbym pokoju w najbliższym czasie

  13.09.2014 - Kijow , Ukraina . Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy . Fot. Roman Koszowski /Gosc Niedzielny Roman Koszowski /GN

Naszego porannego gościa pytaliśmy, czy w najbliższym czasie możliwe jest wypracowanie pokoju w Ukrainie. - Wydaje mi się, że takie warunki, które będą akceptowalne dla Ukraińców nie będą akceptowalne dla Rosjan i na odwrót. Nie wypatrywałbym pokoju w najbliższym czasie, raczej nie ma ku temu przesłanek – powiedział Marcin Kuśmierczyk.

Rozmawialiśmy również o ujawnionych przez media punktach umowy amerykańsko-ukraińskiej. Marcin Kuśmierczyk zwrócił na punkt 9., mówiący o stacjonowaniu w Polsce myśliwców NATO. - To jest dla Polski bardzo złowieszczo brzmiący punkt. To jasne, że Rosja dąży do tego, by renegocjować z państwami Zachodu architekturę bezpieczeństwa Europy środkowo-wschodniej. Poruszamy się w logice, w której mocarstwo zachodnie ustala z Rosją, jakie siły sojusznicze mogą stacjonować na terenie Polski nawet bez konsultacji tego punktu – mówił gość Radia eM.

Marcin Kuśmierczyk zwrócił uwagę na chaos informacyjny, jaki panuje w ostatnim czasie wokół tematy rozmów pokojowych. - Cała sprawa jest również wewnątrzamerykańską rozgrywką frakcji. Coraz jaśniejsze staje się też to, że Amerykanie zostali rozegrani tutaj przez Rosjan. Z całą pewnością pierwsza 28-punktowa wersja tego planu była rosyjską propozycją, która została przedstawiona Amerykanom. Ta wersja była nie do zaakceptowania przez Ukrainę i Europę, w tym Polskę – dodał nasz rozmówca.